Bezglutenowe tacos są Ci niezbędne do życia. Może jeszcze tego nie wiesz, może nie znasz kuchni meksykańskiej, a może zrobiłeś/zrobiłaś wszystko, by o niej zapomnieć od kiedy jesteś na diecie bezglutenowej a wszystkie tacos w mieście zawierają gluten. Ale są Ci niezbędne do życia. Zaufaj mi.
Nie musisz być bezglutenowy/bezglutenowa, żeby robić tacos z tego przepisu. Wystarczy, że wymienisz mąkę bezglutenową na zwykłą białą mąkę pszenną. W ten sposób zjesz pyszne tacos domowej produkcji i oszczędzisz sobie konserwantów zawartych w gotowej do spożycia żywności. Nie mówię, że one są złe, przeszły przecież normy dopuszczalności do spożycia, mówię tylko, że dobrze jest mieć wybór.
- ¾ szklanki mąki kukurydzianej
- ¼ szklanki bezglutenowej mąki białej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki ziaren siemienia lnianego
- 1 jajko
- wrzątek
- W miseczce wymieszaj ze sobą obie mąki (kukurydzianą i białą) i zalej je około ¾ szklanki wrzątku. Ciasto się sklei i będzie wyglądać, jakby coś poszło nietak. Dodaj do tego mąkę ziemniaczaną i na tyle wody (niekoniecznie wrzątku), by ciasto było płynne. Dosyp ziaren siemienia i dodaj szczyptę soli. Dodaj jajko i wymieszaj wszystko razem. Ciasto ma mieć kleistą konsystencję ale być leiste.
- Jeśli masz małą patelnię (na jedno jajko), smaż tacos na niej. Jeśli nie, użyj dużej i smaż po kilka mniejszych tacos.
- Robimy to w ten sposób. Podgrzewamy niewielką ilość oleju (3 krople), rozprowadzamy po patelni, a gdy się rozgrzeje, wlewamy niecałą chochlę ciasta. Rozprowadzamy ciasto tak, by rozlało się po patelni (lub na swoją wielkość na dużej patelni) i smażymy na średnim ogniu 3 minuty bez dotykania z jednej strony. Potem przewracamy na drugą stronę i smażymy kolejne trzy minuty.
- Jeśli chcemy mieć miękkie tacos, tutaj kończy się przepis. Są gotowe.
- Chrupiące tacos wymagają jeszcze trochę pracy.
- Otwieramy piekarnik i od razu każde taco, jakie się usmaży przewieszamy przez kratki z piekarnika. I tak suszymy i zostawiamy przez cały proces smażenia kolejnych sztuk.
- Jeśli chce
- Gdy usmażymy wszystkie tacos, nagrzewamy piekarnik do 185 stopni i suszyny je (nadal przewieszone) przez około 5 minut, tak, by nabrały kształtu i stały się chrupiące. Teraz są gotowe do nadziania.

Bezglutenowe tacos… i co dalej?
Tacos można jeść na milion sposobów i na tysiące wersji, od wegańskich, poprzez wegetariańskie, rybne do ultra mięsnych. Podstawowymi dodatkami do tacos są kwaśna śmietana wymieszana z limonką, pieprzem i solą oraz guacamole, czyli pasta z awokado.
U nas na blogu znajdziesz dwa przepisy na wspaniałe bezglutenowe tacos:
2. Soft tacos z mięsem mielonym
Nie ograniczaj się jednak do nich. Eksperymentuj. Możesz nadziać swoje tacos bardzo popularnym w Polsce chili con carne, czyli mięsem mielonym w sosie pomidorowym z czerwoną fasolą (i w niektórych wersjach kukurydzą). Można przygotować je z kawałkami kurczaka przyprawionymi na sposób meksykański, pieczoną papryką i guacamole.
Można też poszaleć z warzywami. Podzielę się z Tobą wspaniałymi kilkoma pomysłami na nadzienie, jakie wyszperałam w sieci:
- grillowane pieczarki i dynia, feta i jogurtowy sos chili,
- leśne grzyby ze szczypiorkiem
- czarna fasola, słodkie ziemniaki, tofu i guacamole,
- świeże pomidory, cebula, chili i liście kolendry,
- jajecznica, jogurt grecki i szczypiorek,
- pieczony kalafior, ciecierzyca, czerwona kapusta i sok z limonki
I jak? Narobiłam Ci smaka? Sobie na pewno!
Podoba Ci się ten przepis? Podziel się nim na Facebooku. Będziesz wiedzieć, gdzie go szukać, może zainpirujesz znajomych, a nam pomożesz rosnąć. Dziękujemy za każdego share’a!