Dziś przepis dwa w jednym. Na soft tacos, które możemy (i będziemy) wykorzystywać w wielu daniach kuchni meksykańskiej, gdyż stanowią idealną bazę do całej masy dań, które są tak pyszne, że dech zapiera i tak pełne, że nie sposób, by sos nie ściekał po rękach aż do łokci! Zrobimy też dziś wspomniany sos, tradycyjny meksykański sos mięsny, na bazie wielozadaniowego sosu z mięsa mielonego. Dawid skomponował przyprawy tak, że efekt jest powalający.
Długie miesiące zajęło mi stworzenie idealnej proporcji, dzięki której meksykańskie soft tacos byłyby miękkie, mięsiste, ale jednocześnie sprężyste, tak, by nie rozpadały się podczas smażenia. W końcu, udało się! Pyszne. Dokładnie takie, na jakie liczyłam. Od nich też zaczynamy!
- ½ szklanki bezglutenowej białej mąki
- 1 ½ szklanki mąki kukurydzianej
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 2 łyżki siemienia lnianego
- 1 jajko
- ½ szklanki wrzątku + pewna ilość zimnej wody
- 1 szklanka mleka
- szczypta soli
- Wszystkie mąki mieszamy ze sobą w dość dużej misce i zalewamy wrzątkiem. Mieszamy. Powstaną nam grudy. Dolewamy do nich mleko i mieszamy. Masa powinna stać się luźna i bliska naleśnikowej. Dodajemy jajko i nadal mieszamy. Uzupełniamy wodą i mieszamy aż do uzyskania dość rzadkiej masy podobnej do tej jak na naleśniki. Dodajemy siemię i sól i znów mieszamy.
- Rozgrzewamy patelnię z kropelką oleju i wylewamy na nią ilość masy taką, by powstał cienki naleśnik. Smażymy w dość wysokiej temperaturze z jednej strony aż do zarumienienia, po czym przewracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze parę minut w mniejszej temperaturze.
- Naleśnik będzie raczej twardy. Zdejmujemy go z patelni i kładziemy na płaski talerz. Tak postępujemy z całą masą. Ja miałam wrażenie, że moja lekko zgęstniała w trakcie kiedy ja smażyłam kolejne naleśniki, dlatego też w trakcie smażenia dodałam trochę wody.
- Naleśniki, przez to, że leżą jeden na drugim, ‘dochodzą’ smakowo, miękną i zachowują bardzo długo wysoką temperaturę.

A teraz sos mięsny!
Zrobimy go na bazie znanego Ci już przepisu na idealny wielozadaniowy sos z mięssa mielonego. Wprowadzimy do niego kilka tylko zmian, które omawiam poniżej, by nadać mu oryginalny meksykański charakter.
Poza składnikami wymienionymi w przepisie potrzebujesz więc jeszcze:
- 2 małe cebule, drobno pokrojone
- łyżeczka kminu rzymskiego
- łyżeczka ziaren kolendry
Ziarna kolendry i kminu utrzyj na proszek. Nie jest to obowiązkowe, jeśli nie przeszkadzają Ci silne akcenty danej przyprawy zamknięte w jej ziarenku, możesz ucieranie pominąć. Dodaj oba składniki do wszystkich sypkich przypraw jak w punkcie pierwszym przepisu.
Na rozgrzanej patelni z odrobiną oliwy z oliwek zeszklij lekko cebulę. Następnie dodaj mięso i… kontynuuj zgodnie z przepisem na wielozadaniowe mięso mielone.
Gdy sos będzie gotowy, zajmiemy się przygotowaniem całego dania. Do tego potrzebujemy jeszcze:
- kilka łyżek gęstej kwaśnej śmietany
- około filiżanki startego sera żółtego, który dobrze się roztapia
Na blaszcze do pieczenia układamy pierwsze taco. Na jedną połowę nakładamy wcześniej przygotowane meksykanskie mięso mielone (ja dawałam około 1 czubatą łyżkę na średniej wielkości taco). Przykrywamy drugą połówką taco i czynność powtarzamy. Następne taco ma lekko zachodzić na pierwsze, jak na zdjęciu. W ten sposób nasze meksykańskie soft tacos będą mięciutkie i soczyste w środku i lekko podpieczone i chrupiące na bokach.
Gdy wszystkie tacos znajdą się już na blasze, środkową ich część polewamy śmietaną wymieszaną z odrobiną soli, a całość zasykujemy serem. Zapiekamy około 10-15 minut, by ser się roztopił a boki tacos lekko zarumieniły. Podajemy po kilka na osobę, całość lekko posypując świeżymi liśćmi kolendry.
Podajemy z sałatką z:
- sałata lodowa
- sok z cytryny
- pieprz
Sałatę kroimy na nieduże kawałki, zalewamy sokiem z cytryny i obficie posypujemy pieprzem.
Palce lizać!