Kolejny przepis prosto z Houston udostępniony nam przez fenomenalną piekarz i cukiernik Lindsey z Lou Lou Biscuit! Tym razem inspiracją do niego był piękny dzień, wolny czas oraz… brzoskwinie i śmietana, które wołały o to, by ktoś się nimi zaopiekował nim pójdą do odpadkowego nieba. Lindsey ruszyła im na ratunek i tak oto powstały przepyszne muffinki brzoskwiniowe z kawą!
Przeglądając kalendarz edytorski w niedzielę zauważyłam, że gdzieś ukrył nam się przepis na muffinki brzoskwiniowe. To przepis z cyklu tych ukochanych przez chochliki. Choć chodzi to o muffinki brzoskwiniowe z kawą to nie ma w nich wcale kawy! Natomiast one są przewidziane jako dodatek do niej i stąd nazwa. Umknęło mi to, gdy przygotowowałam grafiki do posta – a raczej chochlik tę informację przede mną schował 😉 Sam przepis miał ukazać się 28 maja o godzinie 10 rano. Z nieznanych mi powodów – i pewnie dzięki małemu uroczemu chochlątkowi – nie ukazał się. Ukrył się za to w kalendarzu i dopiero teraz go odkopałam 🙂 Rozwazałyśmy z Lindsey jak uczyć go ‘kawowym’ i nasza propozycja jest taka by część gęstej śmietany wymienić na mocną kawę. Kto próbuje?
Jeśli jesteście ciekawi/ciekawe, kim jest Lindsey i co robi poza pieczeniem, wszystkiego możecie dowiedzieć się z posta o muffinkach bananowo-orzechowych oraz z jej pysznej strony Lou Lou Biscuit, do czego serdecznie zapraszam! A teraz…
Pieczemy muffinki brzoskwiniowe z kawą!
- ½ szklanki posiekanych migdałów
- ¼ szklanki brązowego cukru
- 2 x ½ łyżeczki cynamonu
- 2 szklanki mąki bezglutenowej lub tortowej
- 1 szklanka cukru
- 1 łyżeczka soli
- 8 łyżek masła, pociętego na drobne kawałki i miękkiego
- ½ łyżeczki sody
- 1½ łyżeczki proszku do pieczenia, bezglutenowego lub zwykłego
- ¼ łyżeczki świeżo zmielonej gałki muszkatołowej
- ¾ szklanki kwaśnej śmietany
- 1 jajko
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
- 1 duża lub 2 małe brzoskwinie, pocięte na małe kawałki
- Piekarnik rozgrzać do 190 stopni.
- Przygotować foremki do muffinek.
- W średniej misce wymieszać migdały, brązowy cukier i ½ łyżeczki cynamonu.
- W innej misce wymieszać ze sobą mąkę, cukier i sól. Dodać masło i mieszać aż będzie ono miało rozmiar ziarenek grochu.
- /2 szklanki mikstury mącznej dodać do miski z migdałami i wymieszać.
- Teraz do miski z mąką dodać proszek do pieczenia, sodę, wanilię i gałkę muszkatołową. Wymieszać dokładnie.
- W trzeciej misce wymieszać jajko, śmietanę, esencję waniliową i olejek migdałowy (opcjonalnie). Dodać to do mieszanki mącznej i wymieszać. Następnie dodać do powstałego ciasta ¾ mieszanki migdałowej oraz kawałki brzoskwiń. Delikatnie wymieszać.
- Nałożyć gotową masę do foremek na muffinki (do ¾ wysokości) i posypać pozostałą kruszonką migdałową.
- Piec od 20 do 30 minut aż muffinki przejdą test wykałaczki.
- Studzić okolo 5-10 minut. Najlepiej podawać ciepłe.

Przepis ten kojarzy mi się z dzieciństwem i z pysznymi ciastami pieczonymi przez moją niezastąpioną w kuchni mamę. Od zawsze byłam łasuchem, a za jej wypiekami wprost szalałam. Dlatego też zamierzam te muffinki przygotować też w nieco innej wersji – z jabłkiem zamiast brzoskwiń. Jestem bardzo ciekawa, czy będą równie smaczne!
Jeśli podoba Ci się przepis na muffinki brzoskwiniowe z kawą koniecznie podziel go na Facebooku! Dziękujemy! 🙂