Słodki ziemniak to główny bohater tego dania. Te pomarańczowe bulwy dużo większe od naszych ziemniaków pojawiły się w polskich sklepach dość niedawno i w związku z tym nie do końca wiadomo z czym i jak je jeść. Jesteś ciekawy/ciekawa ja ugryźć temat? W najpyszniejszy możliwy sposób – po azjatycku!
mleczko kokosowe
Aromatyczna zupa azjatycka z najlepszymi kulkami z wołowiny
Szlachetne zdrowie, Nikt się nie dowie, Jako smakujesz, Aż się zepsujesz.
Obudziłam się w sobotę z ogromnym bólem głowy i katarem. Krótko mówiąc – przeziębienie w pełnej krasie. I to właśnie uświadomiło nam, że od powrotu do Polski w lutym ani razu nie byliśmy chorzy! Biorąc pod uwagę ilość zarazków jaka dopadała nas przy każdej okazji przez ponad 4 lata naszych podróży po świecie, 6 miesięcy w pełnym zdrowiu zdaje się być rekordowe.
Jednak jescze lepsza wiadomość – przeziębienie – a wraz z nim nieodparta ochota na kardamon, sprawiło, że przypomniałam sobie o pewnej wspaniałej potrawie, którą uwielbiamy! Aromatyczna azjatycka zupa z najlepszymi kulkami z wołowiny jest jak ferrari wsród rosołów. Dodaj wszystko, co najlepsze w polskim rosole, do wszystkiego, co najlepsze w azjatyckich ziołach i przyprawach, otul to miękkością mleczka kokosowego i wspaniałym smakiem mięsa wołowego – i masz idealny przepis na zdrowie… i na wspaniałe danie!